piątek, 12 grudnia 2014

Rozdział 90 ( III )

*Oczami Belli*
- Twoja mama wie że jesteś w ciąży ? - Zapytał Harry opierając się o blat
- Tak, znalazła mój test ciążowy. - Powiedziałem nalewając soku do szklanek
- No i powiedziała ? - Zapytał Harry z podekscytowaniem.
- Siedziała w salonie w poniedziałek, a ja przeszłam od Ciebie z domu rano po ślubie. Kazała usiąść mi na przeciwko niej, no więc usiadłam. Zapytała
- ,, Kochanie czy masz jakieś problemy ? "
- ,, Nie a czemu pytasz ? ''
- ,, Jesteś w ciąży, prawda ? ''
- ,, yyy, no tak, a skąd ty o tym wiesz ? ''
- ,, Znalazłam test ciążowy w łazience z pozytywnym wynikiem ''
- ,, mamo ja prze....''
- ,, Kochanie tak bardzo się Cieszę, zawsze chciałam mieć takiego małego wnuka, mimo tego że jestem bardzo młoda, to strasznie się Cieszę.
- ,, Serio ? ''
- ,, Oczywiście, a czy to Denis jest ojcem dziecka ?
- ,, Nie''
- ,, Co ? a kto nim jest ? ''
- ,, Harry, mamo, Harry "
- ,, Styles ? ''
- ,, Tak, on"
- ,, Wiesz powiem Ci, kochanie. Na lepszego ojca nie mogłaś trafić.''
- Zaczęła się śmiać i mocno mnie przytuliła. Później powiedziała że zawsze będziemy mogli na nią liczyć.
- Wiesz co. Twoja mama miała rację z tym, że ty na lepszego ojca nie mogłaś trafić. - Zaśmiał się i podszedł bliżej mnie.
- No nie wiem Harry. Chcę żebyś był dobrym ojcem. - Powiedziałam do chłopaka
- Bell ja będę najlepszym ojcem pod słońcem.
- Nasze dziecko będzie śliczne ? - Zapytałam
- Nasze dziecko będzie najśliczniejszym dzieckiem chodzącym po tej planecie, a co najważniejsze będzie nosiło nazwisko Styles. - Powiedział i uklęknął na kolano.
- I pytanie jest tylko czy ty Bello Moon zechcesz dołączyć do naszego zacnego grona Styles i iść ze u mojego boku do końca mojego życia ? Wyjdziesz za mnie ? - Powiedział Harry trzymając w ręku śliczny pierścionek zaręczynowy
- Oczywiście że tak. - Powiedziałam do chłopaka z łzami w oczach który zakładał mi pierścionek na palca a potem wstał i mocno mnie przytulił.
- Musze powiedzieć rodzicom że zostaną dziadkami. - Zaśmiał się Harry.
- To może chodźmy teraz ? - Zapytałam
- Wiesz to całkiem dobry pomysł. - Powiedziała po czym wyszliśmy z domu.
Przez całą drogę śmiałam się z opowieści Harrego, on zawsze wiedział jak mnie rozśmieszyć. Kiedy dojechaliśmy do jego rodziców, pomógł mi wysiąść z auta. Nie powiem bo odkąd dowiedział się że jestem w ciąży bardzo się o mnie troszczy co bardzo mi się spodobało. Otworzył drzwi i weszliśmy do środka.
- Dzień dobry - Powiedziała wesoło Barbara i pocałowała nas w policzek.
- Jest może tata ? - Zapytał Harry 
- Nie ma, pojechał po zakupy ale powinien zaraz wrócić, a coś się stało ?
- No chciałem z nim porozmawiać, ale poczekamy aż przyjdzie.
- No dobrze, w takim razie wejdźcie do salonu a ja przyniosę coś do jedzenia i picia. Barbara przyniosła sok, sernik i ciasteczka z kawałkami czekolady. Rozmawialiśmy z nią aż w pewnym momencie przyszedł tata Harrego.
- Kogo ja widzę. - Powiedział Stive odłożył zakupy na podłogę i podszedł do nas. Co was tu sprowadza moje drogie dzieci.
- Jeśli nie zauważyłeś ja tu jeszcze mieszkam. - Odgryzł się Harry
- Wiem że tu mieszkasz, ale rzadko przyprowadzasz do nas Belle. Ja i Barbara chcielibyśmy ją lepiej poznać.
- Tato ależ spokojnie na to będziecie mieli naprawdę dużo czasu. - Powiedział Harry i uśmiechnął się do mnie.
- Co masz na myśli ? - Zapytał mężczyzna.
- Powiem Ci jeśli usiądziesz.
- No dobrze. - Powiedział Sitve i usiadł obok Barbary.
- Słucham, możesz mówić.
- taaa, będziecie dziadkami. - Powiedział szybko Harry
- Żartujesz prawda ? - Powiedział pytając Stive
- To świetna wiadomość.
- Ale jak to się stało ? - Ciągle pytał Stive
- Stive, musieli ze sobą spać. Inaczej dziecka by sobie nie zrobili. - Powiedziała Barbara na co wszyscy wybuchnęliśmy głośnym śmiechem.
- Barbara, wiem jak się robi dzieci, sam zrobiłem 2. - Powiedział zadowolony
- To po co się tak głupio pytasz ?
- A tak w ogóle kochani to gratulacje. Wreszcie będziemy mieli jakieś zajęcie.
- Tato chciałem Cię jeszcze poinformować że zaręczyłem się z Bellą.
- To świetnie. Powiedział
- Wiem.
- A kiedy ślub ? - Zapytała Barbara
- No jeszcze nie wiemy, ale uzgodnimy to i o wszystkim się dowiecie.
Barbara i Stive zaczęli się ze sobą sprzeczać a my w między czasie zrobiliśmy sobie zdjęcie. Wstawiłam je na instagrama z dopiskiem #najlepsza #kochająca #się #para #na #świecie #<3

____________________________________________
Kochani to już i aż 90 Rozdział. Mam nadzieję że am się podoba 
i że skomentuje go więcej niż jedna osoba ;)

1 komentarz: