piątek, 5 września 2014

Rozdział 67 ( II )

*Dwa tygodnie później*
*Oczami Harrego*
Siedziałem sobie w pokoju kiedy usłyszałem dźwięk mojego telefonu. Spojrzałem na wyświetlacz i zobaczyłem Bellę
- No co tam. - powiedziałem do telefonu
- Nie uwierzysz. - powiedziała taka podekscytowana, a ja upiłem łyk kawy
- Nina jest w ciąży z Niallem. - Kiedy usłyszałem to zdanie cała zawartość kofeiny którą miałem w ustach wyplułem na podłogę.
- Że co ? - powiedziałem z ledwością i zachłysnąłem się własną śliną.
- No tak. też w to nie wieże a jednak. - Powiedziała
- Skąd to wiesz ? - Zapytałem
- Moja znajoma która wie że przyjaźnie się z Nialem ma kuzynkę która jest znajomą Nialla. No i ta kuzynka zna Ninę i gadała z nią a ta powiedziała że jest w ciąży. A ta gdy zapytała się czy wie kto jest ojcem powiedziała że tak jej chłopak. No a Nina przecież chodzi z Niallem no nie. Więc to jego dziecko.
- hahahahaha. Ja wiedziałem że to się tak skończy. Ale nie myślałem że aż tak szybko. - powiedziałem śmiejąc się.
- Wiesz dla niego to nie jest śmieszne. A poza tym co będzie jak Sony się o tym dowie ? Ona się załamie.
- Ja nie będę jej nic mówił. Sama się dowie. Będzie dobrze ona ma przecież Bena. Mieszkają razem. Co ona się będzie nim przejmowała ?
- No tak ale wiesz  ona jest w 1 miesiącu ciąży. Ona zaszła w ciążę kiedy oni byli razem.
- Nie mam słów, na niego on jest totalnym chujem. Wali mnie on, nie będę go ratował.
- Ja też nie mimo tego że jest moim przyjacielem, każdy z nas go ostrzegał.
- Bell ja muszę kończyć, mam kolację a muszę jeszcze z ojcem pogadać.
- Ok. W takim razie do usłyszenia. - Powiedziała i rozłączyła się.
Nie mogę uwierzyć w to że Niall będzie miał dziecko i to nie z Sony. Przecież ona się załamię. No jak on mógł zrobić jej dziecko będąc z Sony. On jest totalnym dupkiem. Spał z nią prawie codziennie i zrobił jej dziecko a mi wytyka że raz przespałem się z Darcy. Ciekawy jestem w co takiego się jeszcze wpakuje.
*Ozami Sony*
Właśnie wróciłam z zakupów z Benem. Było naprawdę świetnie, nie pamiętam żebym kiedyś tak świetnie bawiła się z Niallem na zakupach. Tak on raczej się do tego nie nadaje. Musiałam kupić sobie jakieś nowe ubrania bo jutro przeprowadzam wywiad z Katy Perry i trzeba się jakoś ubrać żeby nie było przypału. Przedwczoraj ułożyłam sobie już pytania, z którymi nie było łatwo, ale jakoś dałam radę.
- Kochanie chcesz się czegoś napić ?- Zapytał Ben kiedy rozpakowywałam ubrania.
You've been sleeping with my sweater
And that you can't stop missing me.... I'm not doing much better
'Cause I'm missing half of me*
- umm tak możesz wlać mi soku pomarańczowego ? - Zapytałam
- Zobaczę czy jest. - Zaczął szperać w lodówce
- Wiesz że nie ma. Pójdę na dół do sklepu i kupię. Zaraz wrócę.- Powiedziała chłopak i wyszedł z apartamentu. Kiedy skończyłam weszłam na instagrama zobaczyć co dodali znajomi. Nie zdążyłam nic zrobić kiedy pierwsze zdjęcie pojawiło się na głównej tablicy i było to zdjęcie Nialla z podpisem :
,,Sypiasz w moim swetrze
I nie możesz przestać za mną tęsknić... Nie radzę sobie dużo lepiej
Ponieważ brakuje mi połowy siebie"
Pamiętam to zdjęcie, zrobiłam mu je kiedy byliśmy na wyspie i Niall grał dla mnie. Ten fragment który napisał jest kawałkiem piosenki Half a Heart zespołu Status Single. Mimo tego że nie oznaczył mnie na tym zdjęciu wiem że on miał na myśli mnie. Przejrzałam jeszcze kilka zdjęć i wyszłam z instagrama słysząc jak Ben otwiera drzwi.
- Już jestem, przepraszam że tak długo ale wiesz w piątek wieczorem są kolejki. - Mówił chowając napoje do lodówki.
- Jak już stoisz przy lodówce to weź mi nalej soku. - Powiedziałam do chłopaka.
- ok. A nie jesteś głodna ? - Zapytał
- Nie. - Odpowiedziałam krótko.
- Sony denerwujesz się jutrzejszym wywiadem ? - Zapytał nalewając soku do szklanki.
- Trochę tak, bo chcę wypaść jak najlepiej.
- Będzie dobrze wierze w Ciebie.
- Tak ja w siebie też - Zaśmiałam się.
Obejrzeliśmy z Benem komedie która leciała w telewizji, a po filmie chłopakowi zebrało się na czułości. Zabrał mnie na górę cały czas całując. Położył mnie delikatnie na łóżku i przyłączył się do mnie jego pocałunki były delikatne które przenosił z ust na szyję i z powrotem. Zdjął ze mnie bluzkę a jego ręce powędrowały na mój brzuch. Chłopak siedział na mnie okrakiem a ja zdjęłam jego bluzkę, która wylądowała na podłodze. Chłopak potem zdjął spodnie a ja jego. Benn cały czas całował mnie po szyi błądząc rękoma po moim ciele. Wreszcie odpiął mój stanik i swoje pocałunki przeniósł na moje piersi na co się zaśmiałam. Brunet spojrzał się na mnie i uśmiechną się po czym nadal kontynuował swoją czynność. Masował moje piersi na przemian całując je ale w pewnym momencie zaczął schodzić w dół mojego ciała zdejmując moje majtki. Składał swoje mokre pocałunki na mojej kobiecości na co wydałam cichy jęk. Chłopak korzystając z okazji włożył we mnie swój palec na co zalała mnie fala bólu i jęknęłam. Poruszał nim zwinie badając swój teren i jednocześnie szukał kondomów w swoich spodniach kiedy je znalazł otworzył paczuszkę nie przestając ruszać swoim palcem. Położył paczuszkę na łóżku i wyjął ze mnie swojego palca i zdjął swoje bokserki. Włożył kondoma na swojego członka i położył się nade mną zaczynając mnie całować a następnie wbijając się we mnie i wydobywając ze mnie cichy jęk. Chłopak poruszał się powoli w rytmicznym tempie nie przestając mnie całować. W każdej kolejnej sekundzie ruszał się coraz szybciej i coraz głębiej a swoje pocałunki skierował na moją szyje dzięki czemu mogłam spokojnie wziąć oddech. Z moich ust wydobywały się ciche jęknięcia oraz wymykało mi się imię Bena. Śpię z nim już któryś raz i za każdym razem czuje się z nim tak dobrze, mimo tego że bardzo podobał mi się mój pierwszy raz z Niallem. Chłopak cały czas szybko się poruszał i wbijał się we mnie całą swoją długością kiedy poczułam ulgę zalewającą moje ciało. Poczekałam na chłopaka który kila sekund później doszedł po mnie i położył się na mnie nie wychodząc ze mnie. Uśmiechnął się i spojrzał na mnie
- Boże sony, doprowadzasz mnie do szaleństwa. Czuję się z tobą tak dobrze. Kocham Cię i nie wiem czy wiesz ale to z Tobą spałem pierwszy raz.- Wyszeptał mi do ucha na co się uśmiechnęłam.
- Ja też Cię kocham Ben. - Odpowiedziałam mu na co lekko się zdziwił
- Naprawdę ? - Zapytał
- Jeśli bym Cię nie kochała nie sypiałabym z tobą to chyba oczywiste. Powiedziałam
- Tak bardzo się Cieszę. - powiedział i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku i wyszedł ze mnie. Chłopak zdjął prezerwatywę i wyrzucił ja do kosza po czym położył się obok mnie i razem zasnęliśmy.

_________________________________________
Chciałam wam powiedzieć że kolejne rozdziały będą pojawiały się rzadziej ponieważ jest szkoła i ja mam w domu remont wiec nie za bardzo jak będę miała wam te rozdziały dodawać proszę o zrozumienie ;)

1 komentarz:

  1. Oki rozumiem . :)
    A co do rozdzialu to lol . Myslalam ze Sony bd spala tylko z Niallem ale po tym co jej zrobil to jednak fajnie ze ma kogs takiego jak Ben . Niall niech sie teraz meczy z dzieckiem . Zrobic umial to i wychowac bd umial . Ale czy to na 100% jego dziecko . ?

    OdpowiedzUsuń