Siedziałem strasznie niespokojnie. Bardzo chciałem aby wróciła Bella. Nie mogłem usiedzieć ciągle mną ponosiły emocje.
- Harry uspokój się będzie dobrze. Nie możesz być taki nerwowy. Wyluzuj. - Powiedział Niall
- Jak mam usiedzieć skoro nie wiem kto wróci.
Nagle drzwi od salonu się uchyliły a nich ujrzałem Bellę ze łzami w oczach. Podbiegłem do niej i mocno ją przytuliłem. Chciałem być blisko aby już była bezpieczna
![]() |
| Kimerly Eddison |
- Tak bardzo się cieszę że jesteś przy mnie.
Dzień zleciał nam strasznie szybko. po kolacji poszliśmy oglądać film a potem udaliśmy się spać. Zapytałem się dziewczyny czy mogę położyć się z nią a ona nie miała nic przeciwko. Położyłem się obok niej na łóżku i mocno przytuliłem a dziewczyna szybko usnęła.
*Oczami Zayna*
Spałem sobie smacznie kiedy obudził mnie jakiś huk. Tak się wystraszyłem że prawie spadłem z łóżka. Postanowiłem to sprawdzić. Schodziłem na dół po schodach kiedy zobaczyłem śliczną blondynkę w kręconych włosach. Można powiedzieć że prawie z nich spadłem. Podszedłem do dziewczyny i przywitałem się.
- Cześć jestem Zayn a ty ?
- Cześć ja jestem Kimberlly. Ale możesz do mnie mówić Kim. Powiedziała ładnie uśmiechając się.
- Okey. Może pomóc Ci z walizkami ? - Zapytałem się dziewczyny
- No jeśli byłbyś taki uprzejmy. - Odpowiedziała mi z uśmiechem.
Zaniosłem torbę dziewczyny na górę i położyłem przed byłym pokojem Jade.
Kiedy wracałem natknąłem się na Em.
![]() |
| Mick Austin |
- Czeeeeeeeś. - Powiedziała z niechęcią
- O jejku cześć jestem Kim. - Powiedziała z wielkim entuzjazmem i przytuliła Em.
Kiedy każdy zapoznał dziewczynę poszliśmy na śniadanie. Wydawało mi się jakby Niall był najbardziej zainteresowany dziewczyną, ale sony na pewno nie była z tego zadowolona. Po śniadaniu wszyscy udaliśmy się na plażę. Każdy z nas się opalał a dziewczyny całkiem dobrze dogadywały się z Kim.
*Oczami Sony*
Od samego rana Niall gapi się w tą całą Kim. Ja nie mam pojęcia co on w niej widzi. Zresztą nie tylko on bo Zayn i Harry też się w nią gapią.
Po długim opalaniu się na plaży poszliśmy na obiad. A w stołówce zastaliśmy przystojnego bruneta.
- Cześć - powiedział do mnie z uśmiechem chłopak.
- Cześć. Jestem Son. Miło mi Cię poznać.
- Mi Ciebie też. A tak w ogóle to wow śliczna jesteś
- O jejku dziękuję. Miło mi to słyszeć. - Powiedziałam zarumieniona
- Jaki idiota ze mnie Mick jestem. - Chłopak uśmiechnął się i podał mi rękę. Nagle do kuchni wparował Niall .
![]() |
| Darcy Clark |
- Mick miło mi.
Każdy zapoznał się z Mickiem tak samo jak Kim. Zjedliśmy razem obiad i poszliśmy grać w siatkówkę. Nie powiem bo miło spędziliśmy czas. Kiedy szliśmy na kolacje zauważyliśmy zgrabną dziewczynę która męczyła się z walizką. Harry podbiegł do niej i pomógł jej wnieść walizkę na górę.
- Bardzo dziękuję za pomoc. Samej było mi ciężko ją taszczyć.
- Nam też jest bardzo miło. - Sympatycznie odpowiedziała Emma.
- Mam na imię Darcy a wy ?
- Ja jestem Emma, Zayn, Niall, Sony, Bella, Kim i Mick a ten co zaniósł ci torby to Harry. - Przedstwił nas blondynka.
- Bardzo mi miło was poznać. - Powiedziała dziewczyna.
- Nam Ciebie też. - Dodał Harry schodzący po schodach.
Wszyscy udaliśmy się na kolację. próbując się zapoznać.
- Więc Ile macie lat.- Zapytała Bella
- Ja mam 17 - Powiedziała Darcy
- Ja też. - Dodała Kim
- A ty Mick ? - Zapytałam
- A ja mam 18 lat. - Odpowiedział
- No a wy ile macie? - Spytała Darcy
- Niall ma 17 prawie 18, Hary i Zayn też, A Em, Bell i ja mamy 17
Więc i jest rozdział 20. Mam nadzieję że wam się spodobał ponieważ się starałam. Kolejny rozdział już we wtorek wieczorem i mam nadzieję że będzie was więcej do mnie zaglądało :D
Proszę was Komentujcie. To dla was tylko chwila a dla mnie motywacja do dalszego pisania. Kocham Was <3



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz