sobota, 27 września 2014

Rozdział 74 - Epilog II części

Kiedy wróciłam do domu usiadłam na kanapie i wyjęłam list z torby. Otworzyłam go i zaczęłam czytać.
,, Kochana Sony
                Chciałbym na samym początku przeprosić Cię że nie dałem Ci go osobiście, ale pewnie gdy to czytasz nie ma mnie już w Londynie. Pewnie mojej mama powiedziała ci już że pojechałem do brata. Na samym początku chciałbym Ci podziękować. Tak, podziękować za to iż zakochałaś się w kimś takim jak ja, mimo iż nam nie wyszło właśnie dzięki tobie się zmieniłem, na lepsze oczywiście, bo na pewno nie byłem tą sama osobą zanim Cię poznałem. Dzięki tobie nie wdawałem się w żadne bójki, nie zaczepiałem ludzi na ulicy, ale nadal umiałem dać Ci bezpieczeństwo. Tak właśnie dzięki twojej osobie zrozumiałem czym jest prawdziwa miłość, lecz niestety za późno.
                 Chciałem Cię też przeprosić, za moją jebaną głupotę, którą posiadam oraz za to jakie krzywdy Ci nieświadomie wyrządziłem. Bardzo Cię przepraszam że byłem wielkim zazdrośnikiem i nie pozwalałem spotykać się z Benem mimo tego iż sam zacząłem spotykać się z Niną na której przejechałem się po raz drugi. Jest mi naprawdę przykro że nie mogę być teraz obok Ciebie ( gdziekolwiek to czytasz ) i robić z Tobą różne fajne rzeczy, ale chyba tak miało być. Kiedy to piszę nie mogę przestać płakać i cały czas staram się nie poplamić kartki, ale jeśli to zrobiłem bardzo Cie przepraszam, ale to łzy bólu, cierpienia, rozpaczy a co najważniejsze tęsknoty do Ciebie. Chyba przekonam się na własnej skórze że z tęsknoty można umrzeć.
                Chciałbym jeszcze raz spojrzeć na Ciebie i powiedzieć jaka jesteś piękna oraz ja bardzo jesteś dla mnie ważna. Przepraszam źle to ująłem chciałem powiedzieć że ty nadal jesteś dla mnie najważniejsza i nie wiem czy kiedyś zakocham się w kimś nie licząc Ciebie, bo mimo tego że nie ma Cię przy mnie to zakochuję się w Tobie, każdego dnia na nowo z podwojoną siłą. Tak. W tym liście chciałbym powiedzieć ci jeszcze tyle rzeczy ale brakuje mi już kartki, więc Chcę żebyś wiedziała że jeśli kiedyś jeszcze Cię spotkam, obiecuje że z Tobą porozmawiam, oraz mam nadzieję że opowiesz kiedyś o mnie swoim dzieciom, o tym jak byłem twoja miłością i o tym co razem przeszliśmy. Kocham Cię Sony, najbardziej na świecie i gdybym mógł zrobiłbym dla Ciebie wszystko, oraz cofnął bym czas i nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść.
Twój Niall


Kiedy to przeczytałam nie mogłam powstrzymać się od płaczu, ponieważ to co napisał było takie, prawdziwe z głębi serca. Ja też bardzo chciałabym cofnąć czas i nie pozwolić mu do tego aby mnie zdradził. A najwidoczniej tak musiało być. Może kiedyś się zakocham i nauczę żyć od nowa...          ______ Mam nadzieje że  II część wam sie podobała i trzecia tez  sie wam spodoba. Licze na komentarze  :3

1 komentarz: